O seksie to i owo...jednym słowem świntuszymy

Pamiętam czasy, które dla moje kumpla były chyba naprawdę dobre (przynajmniej jakoś wyglądał). ale było to wtedy gdy miał dziewczynę, byli razem  jeśli dobrze pamiętam ze 3 lata.... jak to zwykle bywa z kobietami pewnego dnia  przyszła i powiedziała ze to koniec... po tym czasie kumpel szybko sie zmienił, dosłownie zaczął wyglądać jak menel. Ostatnio przychodzi do mnie o rade i mówi mi ze ta jego był (która podobno jeszcze kocha a minęło juz chyba z pol roku jak nie dalej- straciłem rachubę) na FB zmieniła status na wolna (przez ten czas po rozstaniu z kumplem sobie kogoś znalazła) i on do mnie czy pomogę mu zaaranżować "przypadkowe spotkanie" z tą laską... generalnie twierdze ze nie w chodzi sie 2 razy do tej samej dupy ale powiedziałem ze pomogę, w końcu kumpel. Co wy o tym sadzicie, może lepiej powiedzieć kumplowi żeby sobie dał spokój, ale wiadomo może strzelić focha i koniec