świntuszymy
mój kumpel ma takie szczęście (ja to widzę inaczej ) że niedługo przeprowadza się z dziewczyną do wspólnej kawalerki... gdzie nie jesteśmy on tylko o tym mieszkaniu i ze będą tam razem bez kontroli, generalnie jak słyszę słowo kawalerka albo wolne mieszkanie to mam odruch wymiotny Ni dociera do niego że takie wspólne mieszkanie to nie tylko zabawa, daje miesiąc i będzie marudził ze jego kobieta jest zła
Offline
Troche sie tam w akcji pogubiłeś, jasne, że mieszkanie z kobiatą w kawalerce to nei jest szczyt marzeń ale kazdy widzi to inaczej, ale współczuje mu jeszcze niech powie, że będzie jeden tv to już w ogole
Offline